Case Study

5 min

Droga do równowagi w zespołach branży kreatywnej

Gdy pasja zaczyna przygasać, warto się zatrzymać. W ART&CHIPS ten moment przyniósł coś ważnego. To krótki tekst o współpracy i o tym jak Kasia na nowo złapała balans i odzyskała siłę jako liderka.

26 marca 2025

#Case Study

#Aktualności

#Artykuły

#Współpraca indywidualna

#Dla zarządzających zespołem

Green Fern
Green Fern

Art&Chips – transformacja od wypalenia do świadomego przywództwa


Dynamicznie rozwijające się studia kreatywne często stają przed wyzwaniem: jak zachować wysoką jakość pracy, jednocześnie dbając o dobrostan zespołu i lidera? Historia Art&Chips to przykład organizacji, która zmagała się z tym problemem i znalazła rozwiązanie. Jak wyglądała ich droga od chaosu i przeciążenia do świadomego rozwoju? O tym rozmawiamy z Kasią Pakułą, założycielką Art&Chips.



Impuls do zmian – gdy pasja zaczęła ciążyć


„Czułam, że balansuję na granicy. Kochałam to, co robiłam, ale jednocześnie miałam wrażenie, że tracę kontrolę nad własnym życiem”

– wspomina Kasia. Art&Chips rozwijało się dynamicznie, a ona brała na siebie coraz więcej obowiązków, często kosztem własnego samopoczucia.


Momentem przełomowym była rozmowa z zaprzyjaźnionym przedsiębiorcą, który dostrzegł, że coś jest nie tak. To on polecił jej Angelikę Zimny, ekspertkę w zakresie rozwoju organizacji i przywództwa. „Mówił, że Angelika pomogła mu poukładać firmę, a ja wiedziałam, że sama już nie dam rady” – dodaje Kasia.


Pierwsze spotkanie z Angeliką – kluczowy moment


„Zadzwoniłam do niej z ciekawością, ale też z pewną rezerwą. Nie byłam pewna, czy ktoś z zewnątrz może pomóc mi w czymś tak osobistym, jak prowadzenie mojego studia” – opowiada Kasia.

Jednak pierwsze rozmowy szybko rozwiały jej wątpliwości. Angelika nie przyszła z gotowymi rozwiązaniami, ale z pytaniami, które zmusiły Kasię do refleksji. „To nie było typowe doradztwo, raczej intensywna analiza tego, co naprawdę jest dla mnie ważne” – wspomina.



Wartości i granice – nowe podejście do przywództwa


Jednym z pierwszych kroków było określenie wartości, na których miało się opierać Art&Chips. Kasia przeprowadziła warsztaty z zespołem, które pozwoliły każdemu wyrazić swoje potrzeby i obawy. „Wcześniej sądziłam, że muszę wszystko rozwiązywać sama, teraz nauczyłam się, jak budować wspólne zasady” – mówi.


Angelika pomogła jej także wyznaczyć zdrowe granice w pracy. „Przez lata działałam jak ratownik – zawsze dostępna, zawsze gotowa pomagać. Angelika pokazała mi, że dobry lider to nie ktoś, kto rozwiązuje problemy za innych, ale ktoś, kto daje narzędzia do ich rozwiązania” – podkreśla Kasia.


Zmiana dynamiki w zespole – większa samodzielność i otwartość


Kiedy lider przestaje być jedyną osobą odpowiedzialną za każdy detal, zespół zaczyna działać sprawniej. W Art&Chips wprowadzono regularne spotkania, które pozwalały każdemu jasno wyrażać swoje potrzeby i priorytety.


„Pierwszy raz czułam, że naprawdę mogę oddać część odpowiedzialności zespołowi. I co się okazało? Ludzie byli na to gotowi, tylko ja ich wcześniej nie zapytałam” – przyznaje Kasia.


Zespół stał się bardziej otwarty, a komunikacja bardziej przejrzysta. „Już nie muszę się zastanawiać, kto czego potrzebuje – ludzie sami to mówią. To ogromna zmiana” – dodaje.


Obawy, które okazały się niepotrzebne


Kasia przyznaje, że początkowo miała wątpliwości, czy zmiany nie odbiją się negatywnie na dynamice pracy. „Bałam się, że jeśli odpuszczę kontrolę, studio zacznie się rozpadać. Ale było wręcz przeciwnie – dzięki jasno określonym zasadom zespół zaczął działać sprawniej” – mówi.


Już po kilku miesiącach współpracy z Angeliką Kasia dostrzegła ogromną poprawę – nie tylko w relacjach z zespołem, ale też w swojej własnej energii i motywacji.


Angelika – nie tylko ekspertka, ale partnerka w zmianie


Transformacja Art&Chips nie była jednorazowym projektem, lecz procesem, który trwa do dziś. Angelika stała się dla Kasi kimś więcej niż mentorką – była jej partnerką w zmianie, kimś, kto pomógł jej odnaleźć balans i autentyczność w przywództwie.


„Nie chodziło o to, bym stała się kimś innym. Chodziło o to, bym wreszcie mogła być sobą – ale w sposób, który wspiera i mnie, i moją firmę” – podsumowuje Kasia.


Podsumowanie


Historia Art&Chips pokazuje, że prawdziwa zmiana w organizacji zaczyna się od lidera – od jego gotowości do zadania trudnych pytań i przepracowania swoich przekonań. Dzięki współpracy z Angeliką, Kasia Pakuła odzyskała równowagę w swoim przywództwie, a jej studio stało się miejscem, gdzie ludzie mogą rozwijać się w oparciu o jasne zasady i wartości.


Dziś Art&Chips to nie tylko studio brandingowe – to zespół ludzi, którzy pracują z pasją, bo wiedzą, że ich głos ma znaczenie. A Kasia? Stała się liderką, która prowadzi swoją firmę świadomie, w zgodzie ze sobą i swoimi wartościami.

Webinary, artykuły, inspiracje – tylko wartościowe treści, żadnego spamu. Zostańmy w kontakcie!

Nikt nie lubi przepełnionej skrzynki mailowej, dlatego obiecuję, że dostaniesz ode mnie tylko to, co ma realną wartość – dokładnie takie treści, jakie sama chciałabym otrzymywać.

Webinary, artykuły, inspiracje – tylko wartościowe treści, żadnego spamu. Zostańmy w kontakcie!

Nikt nie lubi przepełnionej skrzynki mailowej, dlatego obiecuję, że dostaniesz ode mnie tylko to, co ma realną wartość – dokładnie takie treści, jakie sama chciałabym otrzymywać.

Member of United States Of Arts

© Angelika Zimny, 2025

© Angelika Zimny, 2025

Member of United States Of Arts